Zalety jesiennego wysiewu trawnika

Trawnik niewątpliwie dobrze wpływa na poprawę jakości naszego życia. Produkuje tlen, oczyszcza powietrze z kurzu i pyłu, poprawia wilgotność powietrza w naszym otoczeniu a nawet tłumi hałas. Walory estetyczne są w ogóle poza dyskusją. Taki zielony dywan prezentuje się rewelacyjnie, ale zalety posiadania trawnika nie są jedynie udziałem jego właściciela. Generalnie przyczynia się do poprawy żyzności podłoża i zapobiega również erozji ziemi, zwłaszcza tam, że rośnie na jakichś zboczach, z których wartości odżywcze są wypłukiwane wraz z płynącą wodą.

Dlaczego to właśnie jesień jest idealnym momentem na złożenie trawnika?

1. Panują najlepsze warunki klimatyczne
2. Nie ma znacznych spadków temperatur, co sprzyja kiełkowaniu roślin
3. Łatwiej jest utrzymać stałą wilgotność podłoża
4. Ciepło i wilgoć to idealne warunki by trawa szybko wzeszła, zagęściła się i do przymrozków dobrze ukorzeniła

Dlaczego warto zakładać trawnik jesienią?

Takiej zupełnej dowolności w kwestii wysiewu nie ma, nie możemy z tym czekać do końca października. Choć przy sprzyjających prognozach można się jeszcze pokusić o założenie trawnika na początku miesiąca. Jeśli natomiast planujemy zakładanie trawnika z rolki, to możemy te terminy przedłużyć do jego końca. Trawa musi mieć czas, czy ta siana czy z rolki, na ukorzenienie się przed zimą.

Zalety jesiennego zakładania trawnika:

• nagrzane, ciepłe podłoże, które jest idealne dla nasion by wykiełkowały,
• brak wahań dobowych temperatur,
• w glebie i powietrzu wciąż utrzymuje się wilgoć, częste mgły i rosa to odpowiednie warunki do kiełkowania,
• do zimy trawa zdąży się dobrze ukorzenić i będzie odporna na mróz i śnieg,
• przed upałami w przyszłym sezonie darń będzie już mocna i gęsta. Ta siana wiosną takiej siły mieć nie będzie,
• efekt wizualny wiosną, gdy stopnieją śniegi pod nimi będzie już zielona murawa.

Wybór mieszanki

Dobrze jest jeszcze zanim zacznie się trawnik zakładać znaleźć idealną mieszankę traw do siania jesienią. Bo to nie jest tak, że wszystkie nasiona są takie same, czasami jest to mieszanina zupełnie innych nasion albo takie same, ale w różnych proporcjach. Pod uwagę trzeba również wziąć, do jakich celów będzie trawnik przeznaczany. Innych nasion będziemy potrzebowali, jeśli to będzie murawa, który ma tylko wyglądać a innych, gdy będziemy na niej grali w piłkę. Jeśli trawnik jest siany jesienią a do tego będzie intensywnie użytkowany, najlepiej jest wybrać nasiona traw najbardziej odpornych, wytrzymałych, ze zdolnością do szybkiego kiełkowania. 

Mieszanka traw Vegano samonawożąca

Wybierając mieszankę nasion traw warto zwrócić uwagę na trawy Vegano. Dzięki dodatkowi nasion koniczyny (Trifolium repens) trawnik, który wyrośnie z tej mieszanki będzie gęsty, zielony i zdrowy. A wszystko dzięki symbiozie koniczyny z bakteriami brodawkowymi, które umożliwiają wiązanie azotu w glebie. Sprawia to, że azot jest lepiej dostępny dla korzeni okolicznych traw, dzięki czemu trawnik jest samowystarczalny.

Co więcej, bakterie brodawkowe wiążą nadmiar azotu, nawet w miejscach uczęszczanych przez zwierzęta domowe – wiążąc azot z mocznika i amoniaku zawartego w moczu zwierząt domowych, zapobiegają wypaleniu murawy w tym miejscu.

Trawy z mikrokoniczyną są również idealnym rozwiązaniem na często użytkowane murawy – dodatek mikrokoniczyny znacznie zwiększa jego odporność na deptanie i uszkodzenia mechaniczne. Dzięki temu świetnie sprawdzi się jako przydomowy trawnik rekreacyjny.

Dodatek mikrokoniczyny i jej soczysty kolor sprawiają, że trawnik zachowuje intensywną barwę znacznie dłużej niż standardowe mieszanki traw. Dzięki czemu pozostaje on ozdobą ogrodu na dłużej

Dlaczego warto wybrać trawnik Vegano do jesiennego wysiewu?

Mieszanki traw Vegano zostały skomponowane z odpornych, szybko kiełkujących nasion, dzięki temu murawa ma szanse wykiełkować i ukorzenić się przed nadchodzącą zimą, co zwiększy jej odpornośc na przemarzanie. Bakterie azotowe wchodzące w symbiozę z korzeniami roślin brodawkowych (takich jak mikrokoniczyna z mieszanki), rozpoczynają wiązanie azotu już od najmniejszego korzonka. Dzięki temu murawa jest zasilana niemalże od samego początku. Pozwala jej to nie tylko szybciej wykiełkować przed zbliżającą się zimą, ale również przetrwać nadchodzącą niepogodę. Wiosną z kolei trawnik Vegano podejmuje wzrost znacznie szybciej, niż konkurencyjne mieszanki. Dzięki temu można osiągnąć efekt gęstej, zielonej murawy w znacznie krótszym czasie, niż w przypadku zastosowania innych mieszanek traw.

Przygotowanie podłoża

Przygotowanie podłoża pod wysiew jest zagadnieniem kluczowym. I dlatego dobrze jest zaplanować tę czynność, gdyż w jeden dzień się tego zrobić nie da. Równie ważna jest jakość gleby jak i oczyszczenie terenu.

Trawa ma dość dużą tolerancję na odczyn podłoża. Jeśli mieści się on w granicach 5,5-7,0 pH, to są to warunki pod tym względem optymalne. Podłoże powinno być wilgotne, ale nie mokre, gdyż trawa nie lubi stania w wodzie a zbyt mokra ziemia sprzyja również tworzeniu się mchu. Suche również być nie powinno, gdyż źdźbła zaczną zasychać.

Jeśli podłoże jest zbyt kwaśne, trzeba powierzchnię pokryć wapnem, jeśli zbyt zasadowe, dobrze sprawdzi się kwaśny torf. Gdy gleba jest zbyt gliniasta i mało przepuszczalna, dobrze jest wymieszać ją ze żwirem frakcjonowanym o grubości do 0,4 mm. Gdy za podłoże mamy piach, koniecznym jest użycie torfu albo kompostownika, by dowartościować glebę.

Wiemy już, czego potrzebuje podłoże pod nasz trawnik, zaczynamy zatem od oczyszczenia powierzchni z kamieni, resztek budowlanych i chwastów. Kolejna czynność do głębokie przekopanie całej powierzchni. Jeśli jest spora, najlepiej sprawdzi się tu glebogryzarka. Spulchni podłoże i napowietrzy. To jest również ten moment, gdy zmieniamy strukturę podłoża na odpowiednią, pamiętając o zasileniu dodatkowo fosforem i potasem.

Oczywiście po przekopaniu znów pojawią się kamienie, które trzeba usunąć, najlepiej w momencie zagrabywania całości. I tu jedna uwaga. Jeśli jest taka możliwość, trzeba tak ukształtować podłoże, żeby stworzyć choć minimalny spadek, 2-3%. Pozwoli to w szybkim tempie pozbyć się nadmiaru wody po deszczach.

Tak przygotowane podłoże mocno zraszamy mocno wodą, co je ustabilizuje i stworzy warunki dla wykiełkowania nasion.  Gdy z powierzchni znikną oczka wody możemy przystąpić do zawałowania terenu. Teraz jest dobry moment na wyznaczenie granic naszego trawnika, jeśli nie chcemy by wchodził na przykład w rabaty kwiatowe. Na rynku dostępnych jest mnóstwo różnych obrzeży, które ograniczą nadmierne rozrastanie się trawy.  I mamy teren gotowy do zasiewów lub położenia trawy z rolki.

Wysiew nasion

Trzeba mieć świadomość, że trawa nie wzejdzie po kilku dniach. Wszystko zależy od doboru mieszanki. Ważne, by kupować nasiona traw sprawdzonych producentów, te najtańsze mogą nas bardzo rozczarować.

Trawę można siać ręcznie lub mechanicznie. Jeśli robimy to ręcznie, żeby to było efektywne trzeba zastosować siew krzyżowy i starać się stosować dawkowanie zgodne z tym co napisał na opakowaniu producent. Jeśli dysponujemy większą powierzchnią, lepszym rozwiązaniem jest wysiew mechaniczny siewnikiem.  Teraz możemy nasiona zagrabić, przykrywając cienką warstwą podłoża. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest również przykrycie całości centymetrową warstwą dobrze przesianego kompostu. Następnie kolejne wałowanie by docisnąć nasiona do podłoża.

Jeżeli nasz trawnik powstaje z rolki, płaty trawy układamy ściśle do siebie i mocno przyciskamy do podłoża. Trzeba zwrócić uwagę na kierunek układania się źdźbeł i wszystkie części układać w ten sam sposób – z włosem lub pod włos. Zrastanie się korzeni z podłożem potrwa kilkanaście dni.