Hartowanie roślin – jest to zjawisko, które polega na sezonowej aklimatyzacji roślin do niskich temperatur.
Zimą i bardzo wczesną wiosną przychodzi czas na wysiew nasion w pojemnikach. Trzeba je trzymać w cieple i dobrze doświetlać. Gdy przyjdzie wiosna trzeba będzie je zasadzić w warzywniku lub na rabatach. Ale nawet jeśli w dzień będzie piękne słońce, to temperatury nad ranem znacząco spadają i rośliny wyniesione z cieplarnianych warunków i zasadzone wprost do gruntu raczej tego nie przetrwają. Dlatego hartowanie roślin to konieczny etap, który trzeba przejść by rośliny przystosowały się do warunków zewnętrznych.
Każdy ogrodnik, który samodzielnie przygotowuje rozsadę wie, że przychodzi moment, gdy trzeba ją zacząć hartować. Rosnące w cieple, w warunkach domowych sadzonki muszą zostać stopniowo przyzwyczajane do niższych temperatur. Inaczej albo zmarnieją albo wręcz zaczną zamierać. Nawet w maju zdarzają się spadki temperatur do okolic 0oC, żadna niezahartowana, delikatna sadzonka tego nie przetrwa. Hartuje się wysiane w domu rośliny ozdobne, warzywa oraz zioła.
Na czym polega hartowanie roślin?
Hartowanie roślin to proces, który jest rozłożony w czasie i polega na stopniowym wydłużaniu czasu, przez który rośliny są wystawione na gorsze warunki, niż te w których dotychczas się rozwijały. Hartując rośliny trzeba pamiętać o stosowaniu dwóch zasad: nie wystawia się roślin na działanie wiatru oraz nie stawia w miejscach, gdzie byłyby narażone na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. I wiatr i słońce mogą sadzonkom zaszkodzić.
Hartowanie roślin należy rozpocząć jakieś 10 dni przed zaplanowanym dniem wysadzania roślin do gruntu lub do tunelu foliowego. W zależności od gatunku roślin i docelowego miejsca dzieje się to od połowy kwietnia do początków maja. Jeśli mamy taką możliwość możemy zacząć od uchylania okna albo wynosimy rozsadę na początku na godzinę na zewnątrz. Czas ten codziennie wydłużamy. Jeśli nie są zapowiadane przymrozki, to pod koniec można zostawić rośliny na zewnątrz na noc, dobrze jest umieścić je np. w tunelu foliowym. Ale trzeba wiedzieć, że np. ogórki są tak delikatne, że jeśli w noc „zimnej Zośki” (połowa maja) będzie przymrozek, to nawet w tunelu foliowym mogą przemarznąć. Dobrze jest wówczas okryć je agrotkaniną i zostawić w namiocie zapalone wkłady do zniczy, które zapobiegną spadkowi temperatury poniżej zera.
Jakie są efekty hartowania roślin
Bardzo szybko widać efekty wynoszenia roślin na zewnątrz. Gołym okiem można zobaczyć, jak w niedługim czasie zgrubiały i wzmocniły się łodygi a barwa liści stała się dużo bardziej intensywna. Te zabiegi sprawiają również, że rośliny stają się dużo bardziej odporne na niskie temperatury i nie szkodzą im po posadzeniu promienie słoneczne.
