Fuksja, inaczej zwana ułanką (Fuchsia) to roślina z rodziny wiesiołkowatych, która to rodzina obejmuje około 100 gatunków, pochodzących głownie z Ameryki Południowej i Środkowej, choć cztery z nich można spotkać aż z Nowej Zelandii.
Jest rośliną o niezwykle dekoracyjnych kwiatach, idealnie prezentującą się na balkonach, tarasach czy w ogrodach. Niestety nie są mrozoodporne i nie przetrwają naszej zimy na zewnątrz, dlatego najlepiej jest je uprawiać w pojemnikach. Można również traktować je jako rośliny jednoroczne i wówczas przez jeden sezon pięknie będą się prezentowały w ogrodzie na kwiatowej rabacie. Nic nie stoi również na przeszkodzie by je wykopywać i na zimę przenosić do pomieszczenia. Odmian fuksji jest tak wiele, że można stworzyć z nich niezwykłe kompozycje balkonowe. Świetnie również wyglądają połączone z innymi roślinami, którym jednak ciężko będzie je przyćmić, ale mogą stanowić tło dla tych pięknych roślin.
Fuksja w ogrodzie - jak uprawiać?
Fuksję traktuje się przede wszystkim jako kwiat doniczkowy, ale jeśli zostanie posadzona w ogrodzie, będzie się również pięknie prezentowała. Do uprawy na rabatach kwiatowych należy wybrać fuksje o pokroju wzniosłym. Dorastają wówczas do jednego metra wysokości i przypominają krzewy liściaste. Dobrze reagują na cięcia, więc można je ładnie formować. Roślina dużych wymogów uprawowych nie ma. Wystarczy lekka, próchnicza ziemia i lekko zacienione miejsce. Najlepiej będzie rosła posadzona w cieniu innych roślin.
Fuksja lubi wilgotne, ale nie mokre podłoże, konieczne jest zatem systematyczne podlewanie. Ale to nie wszystko. Ze względu na obfitość kwiatów potrzebne jest również częste zasilanie roślin nawozami dedykowanymi kwiatom kwitnącym. Roślina nie jest odporna na mróz, dlatego można ją traktować jako roślinę jednoroczną. Ale naprawdę szkoda, gdyż z łatwością można ją przezimować i wiosną znów posadzić na miejsce w ogrodzie. Wystarczy ją wykopać z całą bryła korzeniową, włożyć do dużej donicy i przenieść na zimę w miejsce, gdzie nie grożą jej ujemne temperatury.
Fuksja w donicy - najlepszy wybór
Jeszcze łatwiejsza w uprawie jest fuksja posadzona w donicy. Można ją zawiesić, postawić na kwietniku, umieścić na półce przy ścianie. Wszędzie będzie budziła zachwyt nad swymi pięknymi, niebanalnymi i różnorodnymi kwiatami. W zależności od miejsca, które dla niej wybierzemy, możemy wybrać roślinę o odpowiednim pokroju. Może to być fuksja zwisająca albo jej pędy mogą wznosić się do góry.
Wybieramy dla fuksji stanowisko zacienione, gdyż nie toleruje wystawiania się na pełne słońce. Dlatego dobrze jest wybrać jej miejsce od wschodu lub zachodu. Doniczka powinna być sporo większa niż jej system korzeniowy, gdyż roślina potrzebuje dużo żyznej, próchniczej, ale nie mocno przepuszczalnej ziemi. Dobrze jest do przygotowywanej mieszanki dodać sporej dawki kompostu o odczynie lekko kwaśnym.
Czytaj także... Styczniowy wysiew kwiatów - jakie kwiaty siejemy najwcześniej?
Bardzo ważne jest zapewnienie fuksji optymalnej wilgotności. Jeśli podłoże zbyt przeschnie, roślina zacznie gubić kwiaty i liście a przy okazji tak słabnącą zaczną atakować szkodniki. Dlatego fuksję w trakcie upałów trzeba podlewać nawet dwukrotnie w ciągu dnia. Oczywiście w dnie donicy powinny być otwory umożliwiające odpływ nadmiarowi wody. Jeśli trzymamy ją w pomieszczeniu zamkniętym wystarczy podlewanie dwa razy w tygodniu a zimą już tylko raz na tydzień. Dobrą pomocą w utrzymaniu optymalnego nawodnienia może okazać się hydrożel, który zmagazynuje nadmiar wody i w razie potrzeby uwolni ją wprost do korzeni. Na pewno będzie nieoceniony podczas wyjazdów, kiedy to rośliny zostaną na dłuższy czas bez podlewania.
Ponieważ fuksja bardzo bujnie kwitnie, potrzebuje regularnego, obfitego zasilania, by miała te kwiaty czym wykarmić i wciąż wydawać na świat nowe. Dlatego raz w tygodniu powinno się roślinę wspomagać odpowiednimi dawkami dobrze dobranego nawozu. Nie może on zawierać zbyt dużej dawki azotu, gdyż będzie miała coraz więcej liści a coraz mniej kwiatów. Nawożenie rozpoczynamy z początkiem marca a zaprzestajemy we wrześniu, by mogła się przygotować do zimowego odpoczynku.
Pielęgnacja fuksji - najważniejsze cięcie
Wiemy już jak podlewać i zasilać fuksje, ale bardzo ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym jest również jej przycinanie. Pozwoli to zachować jej gęsty pokrój i będzie wspomagało kwitnienie. Oczywiście możemy pozwolić jej rosnąć w sposób naturalny, ale jej pędy staną się z czasem wiotkie a kwitnienie osłabnie.
Cięcia zaczynamy wiosną, wówczas fuksja wypuszcza dużo młodych, wiotkich łodyg. Każdą z nich przycinamy nad 2 oczkiem licząc od początku pędu. To pobudzi roślinę do wypuszczenia kolejnych pędów co ją pięknie zagęści. Spowoduje to również niezwykle bujne kwitnienie, gdyż kwiaty pojawiają się na pędach tegorocznych, dlatego dobrze jest doprowadzić do tego, by miała ich jak najwięcej. Jeśli nasza fuksja ma mieć kształt drzewka, usuwamy wówczas wszystkie dolne pędy a górne skracamy o połowę. Jednak zabieg ten możemy przeprowadzać na roślinach starszych i mocno już rozkrzewionych i mających wzniosły pokrój.
Kolejne poważne cięcie, to to jesienne, by przygotować roślinę do zimy. Wykonujemy go przed samym przeniesieniem rośliny do chłodnego pomieszczenia. Skracamy wówczas pędy nad 2 lub 3 oczkiem od dołu. Jeśli natomiast fuksja przez zimę stać ma się ozdobą salonu, przycinanie jej nie jest konieczne. Będzie cieszyć oczy kwiatami cała zimę.
Rozmnażanie fuksji
Jak już wiadomo jest mnóstwo odmian fuksji i każda inna, każda niebanalna, każda piękna. Możemy tworzyć najróżniejsze kompozycje tych roślin, wystarczy jest samodzielnie rozmnażać sadząc w jednym pojemniku różne odmiany. A przygotowanie własnych sadzonek wcale nie jest skomplikowane. Można to zrobić zarówno wiosną jak i jesienią.
Z jednej strony wygodniej jest rozmnażać je wiosną, gdyż pojemniki z nowymi roślinami nie będą musiały zajmować nam miejsca na parapecie. Ale trzeba mieć znów świadomość, że sadzonki te przerodzą się w kwitnące rośliny dopiero pod koniec lata. Dlatego warto je pozyskać jednak jesienią, gdy skracamy pędy przed zimą. Odrywamy wówczas pędy zdrewniałe, zanurzamy w ukorzeniaczu i umieszczamy sadzonki w mieszaninie torfu z piaskiem. Skrzyneczki należy przenieść do pomieszczenia z temperaturą nie niższą niż 20oC. Konieczne jest regularne podlewanie by podłoże nie przeschło. Jednocześnie nie może być bardzo mokre. By ograniczyć parowanie i częstotliwość podlewania można rośliny okryć choćby przezroczystym woreczkiem, tworząc nad nimi namiocik. Korzenie pojawią się po około 3 tygodniach, wówczas warto podciąć wierzchołek każdej rośliny by się ładnie rozkrzewiała.
Zimowanie fuksji
Jest tylko jeden gatunek fuksji, która jest w stanie przetrwać naszą zimę. W zasadzie nie cała roślina a jej korzenie, które okryte dodatkowo kilkucentymetrową warstwą kory spokojnie doczekają wiosny by wypuścić nowe pędy. To odmiana 'Riccartoni', która nadaje się do całorocznej uprawy, a która zakwitnie w lipcu.
Generalnie jednak fuksje nie są w stanie przetrwać polskiej zimy. Dlatego jeszcze przed przymrozkami należy ją przyciąć a następnie umieścić w pomieszczeniu, gdzie temperatura będzie oscylowała w granicach 5-8oC. Jeśli będzie cieplej, roślina znów wejdzie w fazę wegetacji. Roślinom takim należy zapewnić bardzo umiarkowane podlewanie. Tylko takie by nie przesuszyć podłoża i nie zasuszyć korzeni. Pod koniec lutego lub na początku marca przenosimy pojemniki do cieplejszego pomieszczenia i rozpoczynamy regularne podlewanie. Wówczas roślina zaczyna wypuszczać pędy, które warto uszczykiwać, by fuksja się zagęściła.
Każdej wiosny fuksja powinna być przesadzona do większej donicy z nowym, żyznym podłożem. Jeśli nasze egzemplarze są już wiekowe, przesadzać możemy je co 2-3 lata. Po 2 tygodniach od przesadzenia zaczynamy rośliny nawozić.