Jeszcze jakiś czas temu kleszcze były spotykane wyłącznie w lasach i w gęstych zaroślach. Jednak od paru lat stają się one coraz częściej niespodziewanymi gośćmi w naszych ogrodach. Jak można je efektywnie zwalczyć, bez narażenia własnego zdrowia i lokalnego ekosystemu?
Szacuje się, że aż 20% wszystkich kleszczy jest zarażonych boreliozą. Kleszcze są trudnym przeciwnikiem. Jednak są pewne sposoby, jak sobie z nimi radzić.
Optymalne warunki do życia i rozwoju znajdują w wysokich trawach, wśród gęstej roślinności, w paprociach, krzewach, czyli wszędzie tam gdzie jest ciepło, cień i duża wilgotność. Najbardziej aktywne są wczesną wiosną i jesienią, nie przepadają za suszą i upałem, więc latem ich aktywność nieco spada.
Jest wiele sposobów ochrony przed kleszczami. Idąc do lasu trzeba się odpowiednio ubrać, na nogi założyć wysokie kalosze, wąskie spodnie włożyć w skarpetki, na wierzch w zależności od pogody letnia lub cieplejsza kurtka a na głowę czepeczka lub chustka. Po powrocie prysznic i dokładny ogląd ciała.
Ważnym jest, by pozbyć się kleszcza zanim wbije się w ciało. Poza tym na rynku dostępnych jest wiele preparatów, które chronią przed kleszczami i ciała ludzi i zwierząt. Są również takie, które służą do wykonywania oprysków eliminujących te pasożyty z otoczenia. Niestety wiele z nich to środki chemiczne, które choć skuteczne, są szkodliwe i dla nas i dla zwierząt i dla środowiska jako takiego. Lepiej postawić na naturę i produkty naturalne.
Walcz z kleszczami za pomocą roślin
Walka z tymi niebezpiecznymi pasożytami może odbywać się za pośrednictwem wielu roślin. Stworzenie z nich specjalnego preparatu i późniejsze spryskanie nim całego ogrodu bardzo szybko wyeliminuje istniejące kleszcze i odstraszy następne. O jakich roślinach mowa?
- Wrotycz - roślina ta emituje bardzo silny, intensywny zapach. Jest on podobny do kamfory i skutecznie odstrasza wszystkie insekty (łącznie z kleszczami). Warto postarać się o odwar z tej rośliny. Spryskanie nim konkretnych rejonów ogrodu bardzo szybko wyeliminuje wszystkich niepożądanych w nim gości. W ostatnich latach odwar stał się tak popularny, że zaczęto go produkować na duży rynek. Ekstrakt z wrotyczu jest dostępny w sprzedaży i cieszy się ogromnym powodzeniem. Odstrasza nie tylko kleszcze ale także pędraki i nicienie.
- Tatarak - olej eteryczny z tej rośliny zawiera aż 82 procent azaronu. Substancja ta bardzo skutecznie niszczy zarówno komary jak i kleszcze. Co więcej - jest ona w pełni bezpieczna dla ludzi (w tym też dla naszych dzieci). Z tataraku możemy sporządzić gotowy wywar, albo tez zadbać o specjalny proszek, który możemy kupić w sklepie. Spryskanie trawnika i drzewek w ogrodzie sprawi, że kleszcze (a także inne insekty) szybko znikną z naszego ogrodu.
- Kocimiętka - wydziela bardzo przyjemny, lekko cytrynowy zapach, i to on właśnie skutecznie odstrasza kleszcze, a przy okazji jeszcze komary. Zakwitnie nawet dwa razy w ciągu jednego sezonu, jeśli tylko po pierwszym kwitnieniu przytniemy jej pędy przy ziemi. Do tego jest bardzo łatwa uprawie, nie ma wielkich wymagań glebowych i jest odporna na mróz oraz suszę.
- Czeremcha zwyczajna - roślina ta była przez wiele lat obiektem zainteresowania ze strony rosyjskich naukowców. Ustalili oni, że wywar z niej bardzo skutecznie niszczy same kleszcze, ale też muchy i komary. Przepis na taki wywar jest zresztą bardzo prosty: tniemy na drobne części gałąź czeremchy, posiekane gałęzie wrzucamy do garnka, po czym gotujemy na silnym ogniu aż do zagotowania wody,gdy woda się zagotuje, zmniejszamy siłę ognia i gotujemy wywar przez następne 30 minut, po zagotowaniu, wywar z czeremchy powinien zmienić kolor na czerwony, za pomocą spryskiwacza bądź konewki rozprowadzamy wywar po ogrodowych roślinach
Pozostałe rośliny, które mogą nam pomóc z walce z kleszczami to:
- cebula - proszek z cebuli bardzo łatwo eliminuje kleszcze, ale też i inne szkodniki jakie mogą pojawić się w naszym ogrodzie
- chrzan pospolity - wyciąg z tej popularnej rośliny bardzo skutecznie odstrasza kleszcze a także zabija je
- clematis - wywar z tej rośliny jest bardzo trujący dla kleszczy, w przeciwieństwie do ludzi i innych roślin (a także zwierząt).
Naturalni wrogowie kleszczy
Nie tylko rośliny skutecznie walczą z kleszczami. Są one przysmakiem np. ryjówki, która żywi się owadami. Jeśli w ogrodzie mamy kompostownik, istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie go zamieszkiwała ryjówkowa rodzina i walczyła z armią kleszczy.
Jeśli możemy pozwolić sobie na hodowlę, to do walki z kleszczami poleca się perliczka. Badania prowadzone w USA potwierdziły, że perliczki potrafią się rozprawić niemal w 100% z dorosłymi osobnikami tych pajęczaków na danym terenie. Jeśli zatem hodujemy kury, warto mieść również i perliczki, które dostarczą nam nie tylko smacznych jajek, ale będą nas również chronić przed kleszczami.
Gotowe preparaty na kleszcze
Nie zawsze możemy sobie pozwolić na posadzenie czeremchy czy też na hodowlę perliczek. A i na gotowanie wywarów nie zawsze jest czas. Jest na szczęście możliwość by skorzystać z naturalnych produktów przeznaczonych do likwidacji kleszczy z otoczenia.
Takim produktem jest np. Target na kleszcze. Preparat w 100% naturalny i w 100% bezpieczny dla ludzi i zwierząt. Substancją czynną jest tu olej rydzowy, czyli substancja pochodzenia naturalnego. Środek ten jest koncentratem, dlatego należy go przed użyciem rozcieńczyć a później przy pomocy każdego dostępnego rodzaju opryskiwacza dokładnie rozpylić na całym terenie. Szczególnie starannie wszędzie tam gdzie są zarośla, gęste krzewy, wysokie trawy czy paprocie.
SGGW w Warszawie przeprowadziło badania, które wykazały, że już po 24 godzinach olej rydzowy wyeliminował 82% kleszczy, a po godzinach 48 nie było ich już wcale.
Wszystkie opryski najlepiej jest robić pod wieczór, zawsze bowiem pamiętać należy o pszczołach.
Mając świadomość, że teraz kleszcze mogą być wszędzie, trzeba stosować jedną ważną zasadę. Oglądać swoje ciało. I nie wpadać w panikę, gdy zostaniemy żywicielem kleszcza. Należy go szybko i w bezpieczny sposób usunąć, zamknąć w jakimś pojemniczku i obserwować czy nie pojawia się rumień. Jeśli będzie, konieczna jest wizyta u lekarza. Kleszcz wtedy przyda się nam do zbadania czy był nosicielem boreliozy.
