W zasadzie każdego roku narzekamy na komary. Są jednak takie sezony, gdy pojawia się ich naprawdę wielka plaga i ciężko to wytrzymać. Lepiej już zawczasu zadbać o to, by w ogrodzie czy w skrzyneczkach na balkonie albo na parapetach mieć jak najwięcej roślin, których komary nie tolerują. Pewnie nie uchroni nas to całkowicie od wpadania na gościnne występy tych krwiopijców, ale na pewno znacząco ograniczy ich liczebność. A przy okazji pięknie ozdobimy nasze otoczenie, każda bowiem z tych roślin pięknie się czy to w ogrodzie czy na balkonie albo tarasie prezentuje a dodatkowo aromatycznie pachnie. I tak, w pięknych okolicznościach przyrody, będzie sobie można posiedzieć na zewnątrz bez ciągłego klaskania w dłonie.
Komarzyca (Plectranthus)
W naszych warunkach klimatycznych traktowana jest jako roślina jednoroczna, choć w swoich naturalnych jest byliną. Niestety nie jest rośliną mrozoodporną, więc u nas zimy nie jest w stanie przetrwać. Komarzyca na długich, zwisających pędach oblepiona jest wręcz drobnymi, zielonymi listkami z charakterystyczną, białą obwódką. Najpiękniej prezentuje się w wiszących pojemnikach pośród roślin kwitnących. Ale roślina ta nie tylko pięknie się prezentuje, ale również intensywnie i przyjemnie pachnie. I właśnie ten zapach skutecznie odstrasza komary.
Komarzyca powinna mieć zapewnione stanowisko półcieniste, choć dobrze sobie radzi nawet w pełnym słońcu. Nie lubi nadmiernej wilgoci – jej pędy zaczynają wówczas pękać i zamierać. Właściwie traktowana jest u nas jako roślina jednoroczna, ale można przechować ją do kolejnego sezonu w chłodnym i niezbyt jasnym pomieszczeniu, po uprzednim skróceniu jej pędów.
Kocimiętka Faassena (Nepeta Faasenii)
Kocimiętka jest rośliną niezwykle popularną w naszych ogrodach. I to nie tylko dlatego, że skutecznie odstrasza komary. Dorasta do około 40 cm wysokości i jak zakwitnie z początkiem lipca, tak zachwyca kwiatami (nieco podobnymi do lawendy) aż do września. Kwiatostany pięknie prezentują się na tle szarozielonych, drobnych listeczków. Pędy kocimiętki mają tendencję do pokładania się. Zapach kwiatów tej byliny odstrasza nie tylko komary, ale również meszki, za to (jak sama nazwa sugeruje) przyciąga koty, które często uprawę kocimiętki niszczą, tarzając się w niej namiętnie lub ją podgryzając.
Roślina ta jest mało wymagająca, zupełnie nieźle znosi nawet długie okresy bez deszczu. Pięknie prezentuje się sadzona wraz z lawendą. By kolejnego roku równie atrakcyjnie się prezentowała, wiosną wymaga krótkiego przycięcia.
Lawenda wąskolistna (Lavandula officinalis)
Lawenda wąskolistna jest krzewinką, która zielona pozostaje przez cały rok. Jej liście są barwy srebrzystoszarej a pędy zdobią zebrane w kłosy drobne kwiatuszki. Dostępnych jest kilka odmian lawendy o kwiatach fioletowych, różowych a także białych. Roślina kwitnie przez całe lato. Może zakwitnąć dwukrotnie, jeśli w odpowiednim momencie po przekwitnięciu zostaną ścięte łodygi kwiatostanowe. By zapewnić zwarty pokrój lawenda powinna zostać przycięta wczesną wiosną nisko przy ziemi.
Lawenda pięknie i intensywnie pachnie, wabiąc tysiące owadów i motyli. Zapachu tego nie znoszą jednak komary a także meszki. Roślina ta nie ma dużych wymagań glebowych i dobrze znosi suszę. Wystarczy wiosną zasilić uprawę nawozem wieloskładnikowym. Pięknie prezentuje się w roli obwódek rabat, na skalniakach, ale z powodzeniem można ją uprawiać w pojemnikach na balkonach i tarasach.
Bodziszek korzeniasty (Geranium macrorrhizum)
Bodziszek jest byliną, która długo i intensywnie kwitnie. Jego kwiatuszki są drobne, barwy różowofioletowej. Gdy po pierwszym przekwitnięciu kwiaty zostaną skrócone o połowę, zakwitnie ponownie w drugiej połowie lata. Ale nie tylko kwiaty bodziszka są atrakcyjne, ma również dekoracyjnie powycinane, intensywnie zielone liście. Szybko się rozrasta, tworząc na podłożu piękne kobierce. Intensywnie i przyjemnie pachnie, czego wyjątkowo nie znoszą komary.
Roślina niezwykle łatwa w uprawie i mało wymagająca. Może rosnąć zarówno w słońcu jak i półcieniu, ale posadzona nawet w cieniu będzie sobie nieźle radziła. Bardzo dobrze znosi suszę. Nadaje się do uprawy w pojemnikach i na balkonach.
Koper włoski (Foeniculum vulgare)
W naszym klimacie koper traktowany jest jako roślina jednoroczna, gdyż nie jest mrozoodporny, natomiast tam skąd pochodzi (kraje śródziemnomorskie) jest rośliną wieloletnią. Jednak pięknie się sam rozsiewa. Dorasta do metra wysokości i pięknie kwitnie na żółto od lipca do września. U podstawy łodygi wytwarza jadalne bulwy zwane cebulami.
Dobrze rośnie nawet w pełnym słońcu, ale bardzo źle znosi przesuszenie, dlatego konieczne jest podlewanie kopru włoskiego w trakcie dłuższych okresach bez deszczu. Pięknie pachnie, dzięki zawartym w nim olejkom eterycznym. Warto oprócz kopru siać równie pachnące zioła jak bazylia, tymianek, melisa czy mięta. Ochrona przed komarami będzie wówczas jeszcze bardziej skuteczna.
Czytaj także... Jak chronić się przed komarami?
Powyższe kompozycje kwiatowe i ziołowe warto również uzupełniać innymi kwitnącymi roślinami o intensywnym zapachu jak: aksamitka, żeniszek czy pachnąca pelargonia (anginka). Im więcej aromatycznych roślin w naszym otoczeniu, tym mniej w nim będzie komarów.