Zapewnienie roślinom żyznej ziemi okazuje się czasami niewystarczające, jeśli równocześnie nie będzie ona miała odpowiedniego odczynu. Większość roślin preferuje podłoże lekko kwaśne lub obojętne (pH 6,0-7,0) i również dla pożytecznych mikroorganizmów jest to optymalne środowisko do aktywności o rozwoju. Taki odczyn powoduje również bezproblemową dostępność składników pokarmowych dla korzeni roślin. W zbyt kwaśnym podłożu mikroorganizmy giną, a ich miejsce zajmują grzyby pleśniowe. Do tego wiele minerałów tworzy związki, które nie rozpuszczają się w wodzie. Jeśli więc podłoże będzie zbyt kwaśne lub zbyt zasadowe, to choć ziemia będzie żyzna, rośliny będą marnie się rozwijać, słabo kwitnąć i plonować. Tyle o większości roślin.
Są bowiem i takie, dla których środowisko to nie będzie optymalne, gdyż preferują kwaśny odczyn gleby (pH 5,0-6,0), jak np. magnolie i hortensje, albo wręcz bardzo kwaśnej (pH 4,0-5,5) jak wrzosy, wrzośce, azalie, kamelie czy różaneczniki. Jest też grupa roślin, szczególnie naskalnych, które wolą odczyn zasadowy podłoża (pH powyżej 7,3), ale te najczęściej radzą sobie też zupełnie nieźle w środowisku obojętnym, a nawet lekko kwaśnym.
Widać więc, że odczyn gleby bardzo silnie wpływa na rozwój roślin, dlatego należy wiedzieć, jaka jest kwasowość gleby w naszym ogrodzie i jeśli odbiega od wymagań roślin, to należy ją zmienić, odkwaszając (podnosząc pH gleby np. produktem Podłoże pH+) podłoże lub je zakwaszając (obniżając poziom pH gleby np. produktem Podłoże pH-). Regulatory pH pozwalają szybko uzyskać odpowiedni odczyn podłoża w zależności od potrzeb wybranych roślin.
Sprawdź też artykuł: Jak odkwasić glebę w ogrodzie?
Czym jest wskaźnik pH gleb?
Najkrócej rzecz ujmując, wskaźnik pH gleby jest stosunkiem jonów wodorowych (H+) do jenów wodorotlenkowych (OH-) w glebie.
Zgodnie z przyjętą skalą odczyn gleby określamy następująco:
- < 4,5 – bardzo kwaśny
- 4,6-5,5 – kwaśny
- 5,6-6,5 – lekko kwaśny
- 6,6-7,2 – obojętny
- > 7,3 – zasadowy
Pobieranie próbek do pomiarów odczynu gleby
Badanie odczynu gleby powinno być czynnością wykonywaną systematycznie, przynajmniej raz w roku wiosną, a najlepiej przed każdym wysiewem czy sadzeniem roślin w danym miejscu. Trzeba mieć bowiem świadomość, że odczyn gleby w wyniku oddziaływania różnych czynników zmienia się w czasie. Próbek nie pobiera się, gdy w niedalekiej przeszłości stosowaliśmy w ogrodzie nawozy, wynik wówczas może być zakłamany.
By badanie poziomu zakwaszenia gleby pokazało rzeczywiste wyniki, trzeba w prawidłowy sposób pobrać próbki z odpowiedniej ilości miejsc w ogrodzie. Przyjmuje się, że na 100 m² pobiera się 3-4 próbki z różnych miejsc z głębokości ok. 10-20 cm. Wówczas wyniki będą najbardziej miarodajne. Jest kilka prostych sposobów na zbadanie poziomu kwasowości podłoża. Można próbki odesłać do laboratorium i oprócz poziomu pH uzyskać wiele dodatkowych informacji o składzie podłoża. Bez problemu jednak można poziom pH sprawdzić samemu i nie ma w tym nic trudnego.
Sprawdź też artykuł: W jaki sposób odczyn gleby wpływa na rośliny i uprawy?
Pomiar odczynu gleby sposobem domowym
Co prawda w ten sposób nie określimy dokładnie w skali, jakie pH ma ziemia w naszym ogrodzie, ale dowiemy się, czy jest ona obojętna, kwaśna czy zasadowa. W domu pod ręką zawsze słoiczki, ocet i soda oczyszczona, a przy ich pomocy właśnie dowiemy się, z jaką glebą mamy do czynienia.
Do słoiczków wsypujemy próbki ziemi, zalewamy wodą (najlepiej destylowaną) i intensywnie potrząsamy, aby powstał błotnisty roztwór. Do jednego słoiczka wsypujemy nieco sody oczyszczonej, a do drugiego wlewamy troszkę octu. Jeśli soda zaczyna się pienić, oznacza to, że ziemia ma odczyn kwaśny, jeśli po wlaniu octu zaczynają pojawiać się bąbelki – ziemia ma odczyn zasadowy. Gdy brak jest jakiejkolwiek reakcji w jednym i drugim słoiczku – oznacza to, że podłoże ma odczyn obojętny.
Sprawdź też artykuł: Jak zakwasić glebę w ogrodzie?
Pomiar odczynu gleby papierkiem lakmusowym
W sklepie ogrodniczym lub aptece bez problemu kupimy zestaw papierków lakmusowych. I zamiast użyć sody czy octu w słoiczku z błotkiem zanurzamy właśnie papierek i przyklejamy go do ścianki naczynia. Po ok. pół godzinie zmienia on swoją barwę. Na opakowaniu widoczne są kolory i przypisany im odczyn, porównujemy je z barwą papierka i już wiemy, jaki odczyn ma gleba w naszym ogrodzie. Bardzo prosty w użyciu i skuteczny jest zestaw do badania pH gleby. Już po 30 sekundach będzie wiadomo, jakie jest pH podłoża w ogrodzie, a ryzyko pomyłki jest niewielkie.
Pomiar pH gleby kwasomierzem z płynem Helliga
Równie prostą, a jednocześnie bardziej precyzyjną metodą badania poziomu pH gleby jest kwasomierz z płynem Helliga. Łatwo dostępny w większości sklepów ogrodniczych, wielorazowego użytku i za nieduże pieniądze.
Jest to ceramiczna płytka z rynienką i oznaczoną skalą, z dołączonym w buteleczce płynem Helliga. Sam pomiar wygląda tak, że do rynienki wsypujemy dosłownie szczyptę gleby i zalewamy płynem, który po kilku minutach zmienia barwę, którą porównujemy z kolorami na skali. I gotowe. Z dokładnością do 0,5 jednostki mamy określony poziom pH gleby.
Pomiar odczynu gleby przy pomocy mierników
Na rynku są również dostępne dla ogrodników amatorów różnego rodzaju mierniki. Najprostszym jest miernik analogowy ze wskazówką, który nie potrzebuje zasilania baterii. Miernik ten posiada sondę, którą wbija się w podłoże i czytnik ze skalą, na której strzałka wychyla się, pokazując wartość liczbową. Po minucie zanurzenia sondy w glebie mamy gotowy wynik. Z dokładnością tego urządzenia jednak różnie bywa. Ale co do zasady wskaże nam czy gleba jest obojętna, kwaśna czy zasadowa, jednak do konkretnego wskazania na skali lepiej się nie przywiązywać.
Miernikami, które są dostępne dla ogrodników amatorów, będąc jednocześnie tymi najbardziej precyzyjnymi i wiarygodnymi są mierniki elektroniczne na baterię. Co prawda ich koszt oscyluje w granicach 100 zł, ale są długowieczne i niezawodne. By uzyskać wiarygodne dane, co do poziomu pH wystarczy sondę miernika umieścić w podłożu i natychmiast widzimy dokładny odczyt. Przy okazji dowiemy się, jaką temperaturę ma podłoże i jaki jest jego poziom wilgotności. Niczego nie trzeba rozkopywać, co ma duże znaczenie np. w przypadku mierzenia poziomu pH gleby pod trawnikiem. A badanie poziomu temperatury i wilgotności podłoża przyda się, gdy sami produkujemy rozsadę, do sprawdzania, czy są na odpowiednim poziomie w doniczkach z wysianymi nasionami, co ma kluczowe znaczenie.
Sprawdź też artykuł: Odkwaszanie lub zakwaszanie gleby | Wapnowanie