Koniczyna a mikrokoniczyna – jakie są różnice między tymi roślinami? Jak je wykorzystać w ogrodzie?

Koniczyna w wypielęgnowanym ogrodzie uznawana za chwast, tym trudniejszy do usunięcia, że bardzo plenny i wieloletni. Jednak od pewnego czasu można zauważyć na półkach sklepowych mieszanki trawnikowe z dodatkiem mikrokoniczyny. Czyżby chwasty wróciły do łask? Czym różnią się od siebie te dwie rośliny? 

Niepożądana koniczyna

W ogrodzie czy na trawniku najczęściej można natknąć się na koniczynę białą (Trifolium repens L.) lub koniczynę łąkową (Trifolium pratense L.). To wieloletnia roślina z rodziny bobowatych, dorastająca do 45 cm wysokości, o charakterystycznych, trójlistkowych liściach na długich ogonkach. Kuliste główki kwiatów umiejscowione są na długiej szypułce. W zależności od gatunku kwitnie na biało (k. biała) lub na różowo (k. łąkowa).

Na łąkach koniczyna jest dosyć pożądaną rośliną pastewną, ze względu na wysoką zawartość białka, co czyni z niej dobrą paszę. Na wypielęgnowanym trawniku jednak zwykle nie jest mile widziana, ponieważ w szybkim czasie rozprzestrzeni się na większej powierzchni, jeśli nie zostaną podjęte żadne środki. A niestety, jedynym skutecznym sposobem na usunięcie koniczyny z trawnika jest wybór odpowiedniego środka chwastobójczego.

Skąd zatem ostatnia popularność mikrokoniczyny?

Mikrokoniczyna dla gęstego trawnika

Mikrokoniczyna jest odmianą zwykłej białej koniczyny, uznawanej za roślinę inwazyjną i niepożądaną w zadbanym ogrodzie. Jednak w odróżnieniu od zwykłej koniczyny białej, mikrokoniczyna jest dodawana do mieszanek trawnikowych. Dlaczego?

To, co uznane jest za wady, w przypadku zwykłej koniczyny (plenność, odporność, tempo wzrostu), w przypadku mikrokoniczyny stanowi zalety, wspierające uprawę gęstego, zielonego trawnika. Mikrokoniczyna dorasta maksymalnie do 10 cm wysokości, dzięki czemu nie wybija się na pierwszy plan i nie dominuje trawnika. Jej żywy, soczysty kolor pozwalają optycznie poprawić gęstość trawnika i jego walory dekoracyjne, a szybkie tempo wzrostu pozwala na osiągnięcie efektów zielonej murawy znacznie szybciej, niż w przypadku mieszanek stworzonych wyłącznie z nasion traw.

Dodatkowo mikrokoniczyna jest rośliną bardzo odporną na warunki atmosferyczne i zaczyna wzrost już wczesną wiosną, pozostając zielona do późnej jesieni, dzięki czemu trawnik pozostaje zielony nawet wtedy, gdy standardowe murawy są już zżółknięte i nieatrakcyjne.

Warto wspomnieć także o tym, że dodatek mikrokoniczyny wpływa wzmacniająco na murawę, ze względu na wytrzymałość tej rośliny na deptanie i inne uszkodzenia mechaniczne. Dzięki temu trawnik z mikrokoniczyną sprawdza się świetnie nie tylko jako trawnik rekreacyjny, ale również murawa sportowa (co zostało wykorzystane na wielu zachodnioeuropejskich polach golfowych, a nawet na torze wyścigów konnych w Ascot).

Jednak to nie koniec zalet koniczyny, które sprawiają, że trawniki z dodatkiem mikrokoniczyny stały się tak popularne. Koniczyna ma bowiem jeszcze jeden, ogromny plus. Podobnie jak w przypadku innych roślin bobowatych, tak i u koniczyny, w jej korzeniach zachodzi symbioza między rośliną a bakteriami brodawkowymi. Bakterie te mają fantastyczną zdolność wiązania wolnego azotu, który następnie przekazują roślinie. To dlatego koniczyna wzrasta tak szybko i jest tak odporna – potrafi bowiem sama się nawozić. 

Co więcej, nadmiar azotu, którego koniczyna nie jest w stanie przyjąć, jest uwalniany do gleby wokół niej, dzięki czemu otaczające ją rośliny zyskują do niego dostęp.

Stąd trawniki z dodatkiem mikrokoniczyny nie wymagają regularnego nawożenia, a mimo to pozostają gęste i zielone. Na trawniku z dodatkiem mikrokoniczyny nie znajdziemy również żółtych, wypalonych plam, powstałych na skutek działalności zwierząt domowych, a w zasadzie ich moczu. Bakterie brodawkowe rozkładają mocznik i amoniak z psiego i kociego moczu, wiążąc w glebie azot, zanim ten zdąży uszkodzić trawnik!

Trawnik z mikrokoniczyną – bezobsługowa murawa

Trawnik z dodatkiem mikrokoniczyny to sposób na uzyskanie gęstego, zielonego dywanu bez marnotrawstwa czasu i energii na liczne zabiegi pielęgnacyjne, konieczne w przypadku standardowych muraw. Jest to świetne rozwiązanie dla tych osób, które nie mają czasu lub możliwości na regularną pielęgnację trawnika – np. wokół sporadycznie odwiedzanych domków letniskowych, ale również w przestrzeniach miejskich, takich jak parki czy miejskie ogrody.

Pozostawiony sam sobie trawnik z mikrokoniczyną zakwitnie, przyciągając pszczoły, trzmiele i inne zapylacze, jednak wystarczy koszenie, żeby przywrócić go do wyglądu eleganckiej murawy.

Przeczytaj również... Czy można mieć trawnik bezobsługowy? Istnieje na to sposób!

Inne zalety mikrokoniczyny

Mikrokoniczyna to nie tylko świetny sposób na wzmocnienie i zagęszczenie przydomowego trawnika. To również świetna metoda na zadarnienie przestrzeni, na których inne rośliny mają problemy z prawidłowym wzrostem, np:

• przestrzenie mocno zacienione – pomiędzy drzewami z sadach, pod wysokimi murami, na zacienionym patio, gdzie światło słoneczne jest mocno ograniczone,
• w miejscach trudno dostępnych – np. na skarpach lub dużych nierównościach tereniu, pomiędzy krzewami, w niedostępnych zakątkach ogrodu.

Mikrokoniczyna to również idealny, zielony nawóz, dostarczający glebie znaczne ilości łatwo przyswajalnych związków azotu, dlatego chętnie wysiewana jest jako poplon, nie tylko przez rolników, ale również właścicieli przydomowych ogrodów i upraw warzywnych.