Nawożenie trawnika - poradnik dla początkujących

Piękny, gęsty i intensywnie zielony trawnik jest wizytówką ogrodu. Ale żeby wyglądał jak milion dolarów trzeba włożyć w jego pielęgnację sporo wysiłku. Kluczowe jest jego odpowiednie nawożenie i podlewanie. Trawy, które składają się na murawę rosną w bardzo dużym zagęszczeniu, dlatego dość szybko zużywają składniki odżywcze będące w zasięgu ich systemu korzeniowego. A ten, jak wiadomo, jest u traw dość płytki, sięgający góra 20 cm w głąb podłoża. Gdy pada, woda wymywa składniki pokarmowe poniżej tych 20 cm, dlatego właśnie zasilanie trawnika jest tak ważne. Umiejętne nawożenie sprawi, że murawa będzie miała soczyście zieloną barwę, zwartą darń odporną na mróz i niedobory wody, a także dobrze rozwinięty, gęsty system korzeniowy.

Podstawowe zasady w nawożeniu trawnika

Trawa nie ma wygórowanych wymagań i jak wiadomo wyrasta wszędzie gdzie tylko ją poniesie. Jeśli jednak nasze oczekiwania są większe niż przeciętny trawnik z prześwitami i w różnych odcieniach zieleni to należy zastosować się do kilku wytycznych. Wówczas uzyskamy gęstą darń, z mocnym systemem korzeniowym o żywym, zielonym kolorze.

Przede wszystkim rodzaj nawozów należy ściśle dostosować do pory roku. Podstawowa zasada – nawozów azotowych nie stosuje się jesienią. Azot bowiem pobudza rośliny do wzrostu, co przed zimą byłoby dla trawy bardzo szkodliwe. Należy ściśle przestrzegać zalecanych przez producentów dawek aplikowanych nawozów, przenawożenie niesie za sobą gorsze skutki niż niedobór. Nie powinno się również poprzestawać na stosowaniu jednego rodzaju nawozu, dobrze jest dobierać je do pory roku, do stanu, w jakim znajduje się trawnik, czy jest np. zachwaszczony albo porasta go mech.

Ważna jest również precyzja w aplikowaniu nawozów. Jeśli w jednym miejscu zajdzie się duża ilość np. granulek, to zamiast wzbogacić podłoże poparzy źdźbła. Jeśli trawnik zajmuje spory areał, dobrze jest zaopatrzyć się w siewnik. Nawozy aplikuje się późnym popołudniem lub w pochmurny dzień, najlepiej zaraz po skoszeniu trawy. Ziemia powinna być wilgotna, ale sama trawa sucha. Jeśli będziemy rozsypywali nawóz na mokre źdźbła, zacznie się do nich przyklejać i to również grozi ich poparzeniem. Po zastosowaniu nawozu trawnik powinien zostać mocno podlany.

Jeśli trawnik nie spełnia jedynie funkcji dekoracyjnej a służy jako miejsce zabaw czy aktywnego wypoczynku, to oczywiście zabiegów pielęgnacyjnych będzie potrzebował więcej, częściej trzeba go będzie zatem nawozić, nawadniać czy kosić.

Przygotowanie podłoża pod nowy trawnik

Pomijamy tu kwestie przekopania, wyrównania i dokładnego oczyszczenia podłoża przed wysiewem trawy. Skupimy się tylko na odpowiednim przygotowaniu pod względem żyzności podłoża.

Często jest to teren po budowie, więc na niewiele się zda samo nawożenie, konieczne jest przywiezienie żyznej ziemi. Jeśli jest wysokiej jakości, wówczas to trawie wystarczy, gdy natomiast jest dość uboga i piaszczysta, warto ją wymieszać z obornikiem, najlepiej już takim rozłożonym, jeśli dostępny jest jedynie świeży, z wysiewem trawy należy odczekać (np. od jesieni do wiosny).

Natomiast użyźniając podłoże kompostem nie ma potrzeby czekania ani chwili. A to nawóz doskonały, nie tylko wzbogaci podłoże, ale również poprawi jego strukturę. I warto nastawić się na coroczne, wiosenne zasilanie trawnika właśnie kompostem.

Nawożenie regulujące poziom pH gleby

Odczyn podłoża to kolejna niezwykle istotna kwestia, jeśli trawnik ma się pięknie prezentować. Ma on bowiem bardzo duży wpływ na to czy trawy są w stanie optymalnie korzystać ze składników pokarmowych znajdujących się w podłożu. Zanim więc posiejemy trawę, dobrze jest przy pomocy miernika sprawdzić odczyn gleby. Optymalne pH powinno oscylować w granicach 5,5-6,5. Najczęściej okazuje się, że ziemia jest zbyt kwaśna, bo takich jest większość gleb w Polsce. To powoduje, że trawnik szybko się zachwaszcza, a jeśli jeszcze do tego jest zacieniony, to momentalnie atakuje go mech.

W celu podniesienia poziomu pH należy podłoże wapnować odpowiednim nawozem. Wiedzieć należy, że po przeprowadzeniu wapnowania żadnych innych nawozów się nie wolno stosować przez co najmniej miesiąc. Dla ogrodnika amatora najlepszym produktem do wapnowania jest dolomit, czyli naturalna i bezpieczna skała. Co prawda działa dość wolno, ale jest bezpieczny w stosowaniu i dla otoczenia. Najlepiej jest go stosować bardzo wczesną wiosną, gdy po zimie da już się wejść na trawnik lub późną jesienią. Można posłużyć się także kredą ogrodową, która wykazuje nieco szybsze właściwości odkwaszające.

Przeczytaj również... W jaki sposób odczyn gleby wpływa na rośliny i uprawy?

Nawożenie trawnika od wiosny do jesieni

Jeśli trawnik jest młody, można go zasilić dopiero po pierwszym skoszeniu. Dobrze jest zastosować nawóz o zwiększonej dawce fosforu, który przyspieszy ukorzenienie się murawy. Następne nawożenie może się odbyć zanim zacznie się lato a ostatnie w sierpniu, najlepiej nawozem jesiennym do trawnika, który będzie miał do minimum ograniczoną zawartość azotu.

Gdy mamy już trawnik starszy, to jest wiele możliwości jego nawożenia i całkiem sporo różnego rodzaju nawozów, które możemy dostosować do własnych umiejętności, czasu, którym dysponujemy i oczekiwać w stosunku do wyglądu trawnika.

Dla porządku należy tu nadmienić, że można do nawożenia stosować nawozy jednoskładnikowe, jednak dla początkujących nie jest to wskazane. Do tego należy wcześniej przeprowadzić dokładną analizę gleby, ale i tak łatwo można przenawozić albo zniszczyć trawę.

Ogólnie dostępne i łatwe w stosowaniu są nawozy wieloskładnikowe, dedykowane konkretnej porze roku. Receptura jest dokładnie dobrana, dzięki czemu trawnik otrzyma dokładnie to, czego potrzebuje, czyli zestaw podstawowych pierwiastków, ale również cenne dodatki, które, choć trawa potrzebuje ich w niewielkich ilościach, to mają znaczący wpływ na jej kondycję.

Wśród nawozów wieloskładnikowych dostępne są:

• długo działające – najprostsze w stosowaniu i najbezpieczniejsze dla każdego amatora. Aplikuje się je przeważnie raz, gdyż działają przez około 3-6 miesięcy. Najlepiej stosować je na przedwiośniu, a one przez wiele miesięcy powoli i systematycznie uwalniają składniki pokarmowe do podłoża, co zmniejsza ryzyko przenawożenia. Kolejna zaleta to ta, że po zastosowaniu nie trzeba pamiętać o kolejnych terminach,
• szybko działające – to już nieco bardziej skomplikowane nawożenie – trzeba pamiętać o terminach. Bardzo dokładnie i równomiernie rozprowadzać nawóz, gdyż zbyt duże skupienie go w jednym miejscu grozi popaleniem źdźbeł albo przenawożeniem. W zależności od zaleceń producenta trzeba taki nawóz aplikować kilka razy w roku, zwykle co 3-4 tygodnie, gdyż składniki te wraz z wodą szybko przenoszą się w niższe warstwy podłoża i przestają być dla dość krótkich korzeni trawy dostępne.
• specjalistyczne – w zależności od tego jaki problem dotknął nasz trawnik możemy zastosować nawozy specjalnie dedykowane konkretnemu problemowi, np. nawóz do zwalczenia mchu, do trawników zachwaszczonych lub regeneracyjny do zniszczonych trawników.

Niezależnie od tego który rodzaj nawozu wybierzemy trzeba wiedzieć jedno - od sierpnia stosuje się wyłącznie nawozy jesienne, które w swym składzie zawartość azotu mają zmniejszoną do minimum a za to zwiększone dawki fosforu i potasu, które przez zimą wzmocnią i liście, i system korzeniowy traw.